Co by było, gdyby funduszy z UE nie było
Gdyby nie unijna polityka wsparcie najbiedniejszych regionów, warmińsko-mazurska gospodarka i rynek pracy rozwijałyby się znacznie wolniej.
Poziom rozwoju gospodarczego woj. warmińsko-mazurskiego (liczony jako PKB per capita pod względem parytetu siły nabywczej) wynosił w ok. 49 proc. unijnej średniej. W porównaniu z 2004 r., gdy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, to o 11 pkt proc. więcej (wówczas było to 38 proc.), ale wciąż niewiele.
Taki wynik pozycjonuje region nie tylko wśród najbiedniejszych w kraju, ale w ogóle wśród 30 najmniej zamożnych regionów w całej UE.
Hipotetyczny scenariusz
A w jakim miejscu znajdowało by się województwo, bez unijnego wsparcia na lata 2007–2013? Odpowiedź na to pytanie stara się znaleźć Wrocławska Agencja Rozwoju Regionalnego w swoich raportach oceniających wpływ funduszy na rozwój społeczno gospodarczy kraju i regionów.
WARR zbudowała alternatywny, hipotetyczny scenariusz, jak wyglądałyby krajowa i lokalne gospodarki, gdyby fundusze UE do Polski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta